Podhorce
2010.05.24 19:57:23
Położone są na stoku wzgórz Woroniaków, 80 km na wschód od Lwowa. Zamek podhorecki został wzniesiony w wieku XVII przez Stanisława Koniecpolskiego. Jeszcze w tym samym wieku wnuk hetmana, także Stanisław, część majątku wraz z Podhorcami zapisał, synowi króla Jana III. Od brata Konstantego zamek nabył w 1718 r. hetman Stanisław Rzewuski. Rzewuscy przywrócili zamek do dawnej świetności.
Wacław Rzewuski dobudował jedną kondygnację. Całość została zwieńczona postacią Atlasa dźwigającego kulę ziemską. W Podhorcach Rzewuscy mieli teatr nadworny, w którym wystawiał własne sztuki Julian Ursyn Niemcewicz.
Wacław - emir Tadż ul - Fahr Rzewuski też pisał utwory komediowe.
Był powstańcem listopadowym, a także bohaterem utworów Słowackiego (Duma o Wacławie Rzewuskim) i Mickiewicza (Farys). Zamek ten był jedną z najwspanialszych rezydencji magnackich. W Podhorcach odbyło się wesele księcia Karola Radziwiłła i tu Rzewuscy
podejmowali cesarza Franciszka I. Wacław Rzewuski zapisał Podhorce Sanguszkom, zobowiązując ich do utrzymywania tej majętności w należytym stanie, jako dziedzictwo narodowe.
Przez jakiś czas dziadek Juliusza Słowackiego był zarządcą dóbr Sanguszków.
Do 1914 r. funkcjonował jako prywatne - ogólnie dostępne - muzeum. Ostatnim właścicielem zamku i słynnej stadniny koni był Roman Sanguszko.
Podczas II wojny światowej zniszczeniu uległy portale, kominki, boazerie, obicia, piece i posadzki. W czasach ZSRR urządzono w zamku szpital przeciwgruźliczy.
W 1997 r. pałac został przejęty przez Lwowską Galerię Sztuki i rozpoczęły się skromne prace restauracyjne.
Przed wojną, po zamku oprowadzał p. Jan z sumiastym wąsem, w stroju szlachecko -mieszczańskim, o rysach prawdziwego szlachcica, który snuł opowieści, jak pewnego razu w Sali Rycerskiej nocował pewien mnich, który o północy widział białą damę snującą się po pokojach, a na zamkowy
dziedziniec wjeżdżały powozy z dawną okoliczną szlachtą, na nocną biesiadę.
Jeszcze przed II wojną światowa były tu świetnie utrzymane ogrody w stylu włoskim, piękne wysokie żywopłoty tworzące labirynty, w których bardzo łatwo można było pogubić się i sadzawka z rybami, do której woda spływa z bijącego wyżej źródła.
Najważniejsze były wnętrza pałacu sala rycerska pełna zbroi, następna niebieska i złota, gdzie stała złocona kareta i i namiot turecki zdobyty pod Wiedniem, dalej lustrzana, karmazynowa i sypialnia króla Jana, skąd
wychodziło się na ganeczek z basztą i drzewem orzechu, podobno posadzonym przez króla Jana. Sale zamkowe były bogato wyposażone w meble i obrazy.
Przed wojną pałac wraz z wyposażeniem był pod troskliwa opieką konserwatorską państwa Mękickich. Wobec zagrożenia wojennego część wyposażenia pałacu została wywieziona do majątku Sanguszków w Gumniskach pod Tarnowem.
Oprócz zamku, warto zobaczyć barokowo-klasycystyczny kościół zamkowy, zaprojektowany na wzór bazyliki św. Piotra w Watykanie.
Na tzw. „Pleśnisku" - horodyszcza spalonego w 1241 r. przez Mongołów istniała cerkiew, ufundowana w 1181 r. przez Rusinkę Helenę, która była żoną Kazimierza II sprawiedliwego [1177 -1194] syna Bolesława Krzywoustego, który za żonę też miał Rusinkę. Koligacenie się Piastów z Rusinkami Rurykowiczów i odwrotnie było na owe czasy dalekosiężną polityką wschodnią, co w konsekwencji doprowadziło do włączenie do Polski tych ziem przez Kazimierza Wielkiego, drogą sukcesji.
| komentarze: 1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz