Nauczyciele gimnazjum złoczowskiego - zebrał i opracował Roman Maćkówka
2014.06.13 20:47:54Od początku istnienia, aż do 1939 r. w gimnazjum złoczowskim pracowało 284. nauczycieli. Byli to świetni nauczyciele, wszechstronnie przygotowani. Wielu z nich uczyło jednocześnie przedmiotów humanistycznych i ścisłych. Uczyli też patriotyzmu i przywiązania do kraju rodzinnego. Wielu z nich wykazało się własnym dorobkiem naukowym. Ich prace publikowane były w rocznych sprawozdaniach gimnazjalnych (zbiory - biblioteka w Krakowie popularnie zwana „Jagiellonką”). Wiele prac wydała też złoczowska oficyna wydawnicza Zuckerkandla.
Swoją pracą i zaangażowaniem przyczynili się polskiej nauce. Pod ich troskliwą opieką złoczowskie gimnazjum opuściło wielu późniejszych luminarzy – wybitnych osób w dziedzinie kultury, nauki, sztuki (ale o tym w innym opowiadaniu). Wspomnę tylko o niektórych nauczycielach, dowolnie wybranych z różnych okresów nauczania:
BAUMFELD GUSTAW - polonista uczył w latach 1904 – 1905, autor pracy o Mieczysławie Romanowskim, tłumacz Maeterlincka i Czechowa, reżyser przeróbki Grażyny - przeniesiony do gimnazjum św. Jacka w Krakowie;
BRZEZICKI FILIP – były pułkownik, uczył języka polskiego w latach 1911 - 1935,przed II wojną światową został burmistrzem miasta Złoczowa;
BYRA JAN –uczył języka polskiego i niemieckiego w latach 1922 – 1933, zamordowany w Katyniu (lista katyńska);
BRYCKI RONISŁAW - uczeń gimnazjum złoczowskiego w latach 1895 – 1903, później nauczyciel w tym gimnazjum w latach 1912 – 1923, uczył j. polskiego, francuskiego, matematyki, fizyki, historii naturalnej, kaligrafii. W 1919 r. został aresztowany przez Ukraińców. W latach1931–1939 był dyrektorem(p.o.) PaństwowegoGimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Łodzi (najstarsza polska szkoła średnia w Łodzi). Był wizytatorem ministerialnym. W czasie okupacji niemieckiej uczestniczył w tajnym nauczaniu w okręgu lwowskim (Radziechów, Kamionka Strumiłowa);
DULEMBOWSKI ADAM – uczył w gimnazjum złoczowskim historii w latach 1931-1936 - jako ppor. rezerwy został zamordowany w Katyniu;
JANIK MICHAŁ – uczył w gimnazjum złoczowskim j. polskiego, łaciny, greki w latach 1901 – 1902, autor monografii o literaturze syberyjskiej, późniejszy wizytator szkół i kurator w Rzeszowie;
KANFER OSKAR - dr filozofii,w latach 1932 -1939 uczył w gimnazjum złoczowskim matematyki, propedeutyki filozofii.W czasie okupacji sowieckiej wyjechał do Lwowa, a stamtąd do Warszawy, gdzie był motorniczym, a zarazem wykładowcą na tajnych kursach nauczania. Po wojnie jako Bolesław Kaliński był profesorem matematyki na Politechnice Śląskiej w Gliwicach, później w Łodzi. Wyemigrował do Izraela, ale stamtąd wyjechał do RFN;
KRYCZYŃSKI WŁADYSŁAW - ur. się około 1870 w Podhorcach/Złoczowa, był uczniem gimnazjum złoczowskiego 1880 – 1888, ukończył filozofię i uczył w swoim gimnazjum j. łacińskiego, greckiego, polskiego w latach 1902 – 1929 - w latach 1915 – 1929 był dyrektorem gimnazjum w Złoczowie z krótką przerwą, kiedy w 1818 r. Złoczów opanowali Ukraińcy. Był synem burgrabiego na zamku w Podhorcach. Jeden z jego przodków podobno był Tatarem wziętym do niewoli polskiej, (pojmanym tatarom Jan III Sobieski pozwolił osiedlić się we wsi Woroniaki, 2. km od Złoczowa). Był autorem monografii zamku w Podhorcach wydanej w Złoczowie przez oficynę Zukerkandla;
KUNTZE MARIA – uczyła w gimnazjum złoczowskim historii i j. polskiego w latach 1929 - 1939, skarbnica wiedzy z zakresu historii. Wykładając historię uczyła patriotyzmu. Po wojnie uczyła w Katowicach – Ligocie;
LATKOWSKI JULIUSZ - wybitny nauczyciel, w gimnazjum złoczowskim uczył historii, geografii, historii kraju rodzinnego w latach 1904 -1907, autor cennej pracy o Mendogu;
LESZCZYCKI KAZIMIERZ – uczył w gimnazjum złoczowskim łaciny, polskiego i historii w latach 1917 -1939 - działacz społeczny w Lidze Morskiej i Kolonialnej, zasłużył się w budowie otwartej pływalni w Złoczowie – opiekun harcerstwa;
MATULA BOLESŁAW - uczył w gimnazjum złoczowskim fizyki, w latach 1937 - 1938 (liceum), a po wojnie pracował jako docent na Politechnice Śląskiej w Gliwicach;
MICHALEC LUDWIK – uczył w gimnazjum złoczowskim języka łacińskiego 1932 – 1939,prowadził chór,mieszany i chór żeński, w którym wybijały się solistki Alicja Warłam i Jarosława Baczyńska, a także prowadził orkiestrę gimnazjalną i wspólnie z prof. Mullerem reżyserował przedstawienia teatralne wplatając piosenki swego układu. W czasie okupacji niemieckiej uczył łaciny w tajnym nauczaniu. Wtedy chodziłem do Szkoły Handlowe (innych nie było), a od września 1943 r. także na lekcje łaciny i historii do prof. Michalca. Niestety już w lutym 1944 r. z rodziną wyjechałem do Krakowa, bo nasiliły się akcje terrorystyczne banderowców i UPA. Prof. Michalec po wojnie uczył w Myślenicach koło Krakowa;
MULLER ALFRED – nauczyciel języka niemieckiego, gimnastyki i gier ruchowych, uczył w latach 1925 – 1939. Pracował z harcerstwem. Ponadto prowadził teatr szkolnym,jako reżyser, a także jako autor wystawianych sztuk „NASZ UŚMIECH” i „PAN PREZES I SPORTOWCY”. Po przyjściu sowietów mógł wyjechać do GG, części Polski zajętej przez Niemców. Mimo namowy rodziców, którzy wyjechali, pozostał w Złoczowie. Podobno kiedyś zakochał się ze wzajemnością. Powstał wtedy problem, czy ślub przed pastorem, czy księdzem, ponieważ on był ewangelikiem, a ona katoliczką. Do ślubu nie doszło, pozostał kawalerem. W czasie okupacji niemieckiej kuszono go wpisem na Reichlistę, odmówił i na przekór zaczął chodzić do kościoła. W 1945 r. został ekspatriowany do Polski, gdzie od lutego pracował przez trzy lata w Państwowym Gimnazjum i Liceum w Krynicy, jako nauczyciel WF, a potem w szkołach w Krakowie;
NICZAJEWSKI BOLESŁAW – stracił wcześnie rodziców, opiekował sie nim proboszcz w Gołogórach , uczeń gimnazjum złoczowskiego w latach 1899 – 1900, a od 1912 – 1937, uczył w tym gimnazjum j. łacińskiego, greckiego, polskiego i propedeutyki filozofii. Był społecznikiem, interesował się gospodarką i turystyką. We wsi Jelechowice wybudował dom dla żony chorej na płuca. Tam spowodował wybudowanie zapory na przepływającej rzeczułce, gdzie powstało kąpielisko. Żeby ożywić gospodarczo życie Złoczowa założył spółdzielnię szewską, był inicjatorem, a zarazem udziałowcem nowo powstałych sklepów katolickich; galanteryjnego i ze sprzętem radiowym. Dotychczas cały handel w Złoczowie był w rękach żydowskich. Wszedł w zatarg z dyr. gimnazjum w Złoczowie Edmundem Gibczyńskim (1935 -1936). W 1937 r. został przeniesiony do Kołomyi, a Gibczyński odszedł z gimnazjum złoczowskiego. Prof. Niczajewski będąc w Kołomyi w czasie okupacji niemieckiej został aresztowany i stracony.
REISS JÓZEF WŁADYŁAW – w gimnazjum złoczowskim w latach 1902 – 1910 uczył historii, geografii, historii kraju rodzinnego, j. polski i śpiewu, późniejszy profesor muzykologii na Uniwersytecie Jagiellońskim;
SERWAŃSKI JÓZEF – w gimnazjum złoczowskim uczył j. niemieckiego w latach 1929 -1939. Poważny i małomówny. Był człowiekiem z zasadami. Kiedy klasa przekazała mu życzenia imieninowe za pośrednictwem radia (płyta gramofonowa wraz z dedykacją „ad multom annos”), powiedział, że przyjmie życzenia, jak klasa poprawi się w nauce. Z tym już było gorzej, w związku z czym udał się z przedstawicielami klasy do kościoła, gdzie wrzucił do puszki „na chleb św. Antoniego” srebrne dwa złote i oświadczył, że życzeń nie przyjmuje. Miał też przykry wypadek, kiedy uczeń otrzymał ocenę niedostateczną na przerwie podszedł do profesora i uderzył go w twarz. Ucznia wyrzucono, a dyrektor w sali konferencyjnej złożył profesorowi wyrazy ubolewania z powodu niecnej napaści. Był samotnikiem i z nikim się nie przyjaźnił. W czasie wakacji zwiedzał samotnie Polskę i Europę. Po wojnie mieszkał w domu starców w Grodkowie;
SĘDZIMIR JAN - uczył w gimnazjum złoczowskim łaciny, greki, polskiego i historii kraju rodzinnego w latach 1892 – 1900, - autor prac z historii literatury polskiej - opracował dzieło o poetach łacińskich, przeznaczone do dystrybucji Polskiej Akademii Umiejętności. /Wymienia go prof. Kazimierz Kumaniecki, wychowanek gimnazjum złoczowskiego, w artykule „Tajne organizacje niepodległościowe” - Kurier Literacko – Naukowy – Dodatek do nr 239 IKC – z dnia30 sierpnia 1937 r./;
TARNAWSKI ZENON – ks. katecheta gimnazjalny – uczył religii rzymskokatolickiej, śpiewu w latach 1918 – 1939. Był kierownikiem trzech burs, prowadził chór gimnazjalny. Jak wspominają uczniowie znany był z ubóstwa. Swoje honoraria przekazywał na utrzymanie burs. Prof. Bolesław Bachman, wychowanek gimnazjum złoczowskiego opowiadał, jak na św. Mikołaja prosili go o wypożyczenie sutanny, odmówił: „a ja w czym zostanę, mam tylko tą jedną” - powiedział.
TRUSZ SZYMON, (Rusin) – uczył w gimnazjum złoczowskim matematyki, historii naturalnej, fizyki, przyrody, j. ruskiego, j. polskiego i gimnastyki w latach 1888 - 1827 - autor prac o florze i faunie okolic Złoczowa;
URANOWICZ ZYGMUNT – w gimnazjum złoczowskim uczył fizyki, propedeutyki filozofii i j. polskiego w latach 1876 -1902 – autor prac: „Pochodzenie i narodowość Szymona Szymonowicza Bendońskiego” – Złoczów 1885; „Arystoteles nauka o duszy” Złoczów 1896; „Przywileje miasta Złoczowa” - 1697, 1901, 1914;
WEISSBLUM JÓZEF - świetny polonista, uczył w gimnazjum złoczowskim w latach1901 – 1908- reżyser teatru szkolnego; autor dzieła "Stanisław Konarski i jego działalność między r. 1725-1736", wyd. Zukerkandel - Złoczów 1903
WOROSZYŃSKI WŁADYSŁAW – W gimnazjum złoczowskim uczył geografii, historii, matematyki w latach 1925 -1939, był uczniem tego gimnazjum, a potem nauczycielem tego gimnazjum. Przyjaciel młodzieży, prezes Towarzystwa Krajoznawczego, działał w kółkach
***
Wymieniłem z nazwiska niewielu, tych z czasów galicyjskich i
dwudziestolecia międzywojennego. Mógłbym wyliczyć następnych dwudziestu,
pięćdziesięciu, stu i więcej, którzy bez względu na narodowość, polską,
rusińską, żydowską, czy niemiecką, dobrze zasłużyli się Polsce. Dzięki
ich pracy złoczowskie gimnazjum opuściło wielu wychowanków, którzy
zostali naukowcami, artystami, dziennikarzami, politykami, biskupami,
ale to już inny temat.Byli też i tacy:
SCHLESINGER IZAAK - w złoczowskim gimnazjum uczył biologii, przyrody, religii mojżeszowej w latach 1935 – 1939. W czasie okupacji sowieckie współpracował z władzami, zabierał publicznie głos na zebraniach, krytykując stosunki w przedwojennej Polsce. Po wkroczeniu Niemców w 1941 r. w czasie pogromu Żydów, p. Woroszyńska ukryła w swojej piwnicy, przy ulicy św. Mikołaja, żonę i syna Schlesingera, a jego samego ukrył w gimnazjum w gabinecie biologicznym dyrektor Kalityński. Żona i syn zginęli w getcie złoczowskim. Jego losy nie są znane. Podobno uchował się w partyzantce;
WERNER JANINA - była praktykantką z j. francuskiego. Dojeżdżała z Krasnego. W czasie okupacji sowieckiej manifestowała swoje lewicowe poglądy;
PRYMAK TEODOR – uczył przed I wojną światową przyrody. Jako nauczyciel był poważany i sprawiedliwy. Przeniesiony został do Kołomyi. W czasie I wojny światowej wstąpił do strzelców ukraińskich i brał udział w walce z Polakami. Po przejściu na stronę bolszewicką został stracony jako nacjonalista ukraiński.
***
Gimnazjum złoczowskie można zaliczyć do gimnazjów o podwyższonym
rygorze nauczania, kładące nacisk na wychowanie młodzieży w duchu
państwowym, lojalnym w stosunku do władz, a także obowiązującej wówczas
obyczajności. Bardzo dużą wagę przywiązywano do dobrego i właściwego
zachowywania się. Nie tolerowano zbyt swobodnego zachowania wśród
uczennic, niedbałości w ubraniu lub ubrania niezgodnego z przepisami.O to dbały prof. Irena Golczewska i prof. Malwina Uszyńska. Prof. Golczewska w gimnazjum złoczowskim w latach 1930 – 1939 uczyła fizyki, matematyki, a po wojnie pracowała w woj. kieleckim, /ze względu na zapatrywania przez jakiś czas była zawieszona w pracy nauczycielki/. Prof. Malwina Uszyńska w gimnazjum złoczowskim w latach 1929 - 1939 prowadziła lekcje gimnastyki i była wychowawczynią dziewcząt i opiekunką żeńskiej drużyny harcerskiej.
Czasem były zabawne historie, moja sistra opowiadała jak to klasa z nauczycielem (wychowawcą) wybrała się na wycieczkę po za miasto, na łąki podmiejskie, gdzie przepływała rz. Złoczówka. Było tam dużo cieklin z przylegających wzgórz. Co chwilę była jakaś przeszkoda. Uczeń chciał pomóc koleżance w przekroczeniu cieku (była drobniutka i ładna), zamiast podać jej rękę ujął ją oburącz powyżej pasa i przeniósł na drugi brzeg. Widział to profesor, a oni zapewne długo w nocy rozkoszowali się tym zbliżeniem. Następnego dnia profesor poprosił ucznia do siebie i zwrócił uwagę, że niestosownie zachował się wobec koleżanki? Ach, co za czasy? Dzisiaj młodzież wsiada do tramwaju i zaczyna się całować a kończy jak trzeba wysiadać.
Zdarzały się też przypadki, naganne - uczeń po otrzymaniu oceny niedostatecznej spoliczkował profesora germanistę. Natychmiast zawieszono go w prawach ucznia, a dyrektor złożył profesorowi wyrazy ubolewania. O tym wspominałem wcześniej.
Zdarzały się też przypadki tragiczne: w czasie lekcji PW (przysposobienia wojskowego) postrzelony został uczeń. Instruktor nie zauważył, że karabin maszynowy załadowany był ostrą amunicją; albo nowy uczeń na lekcji łaciny dostał ocenę niedostateczną - zastrzelił się na oczach wszystkich z małego rewolweru. Były też przypadki samobójstw nauczycieli (wspomnienia prof. Władysław Woroszyńskiego).
***
Po wkroczeniu sowietów w 1939 r. gimnazjum zamieniono na dziesięciolatkę, a wszystkie roczniki musiały powtarzać klasy już z nowym programem. Nastąpiły zmiany wśród nauczycieli. Wielu byłych nauczycieli gimnazjum aresztowano i wywieziono w głąb Rosji lub zostali zamordowani przez NKWD. W okresie okupacji sowieckiej w Złoczowie, już wcześniej wspomniałem funkcjonowała szkoła dziesięcioletnia, prowadzona przez dyr. Kalicińskiego, a w czasie okupacji niemieckiej była tylko Szkoła Handlowa, prowadzona przez dyr. Gorączko (przed wojną był dyrektorem Szkoły Kupieckiej w Złoczowie). Ze względu na brak wyniszczonej kadry nauczycielskiej w tym okresie tajne nauczanie było dopiero w fazie organizacyjnej, a mimo to już w 1944 r. przeprowadzono eksternistyczną tajną maturę. Do matury przystąpili wówczas uczniowie przedwojennego gimnazjum: Piotr Łęgowy, Idzi Martynowicz, Roman Szwarski, Tadeusz Świerzawski. Egzaminom przewodniczył dyr. dziesięciolatki w Złoczowie /z okresu sowieckiego/ Mieczysław Kaliciński i egzaminował z j. polskiego, z religii i łaciny egzaminował ówczesny wikariusz ks. Jan Cieński, z matematyki Władysław Jasiński. W komisji zasiadali przedwojenny dyr. Liceum Kupieckiego, Tadeusz Gorączko, Irena Mogilnicka, Antoni Kociubiński i Ludwik Michalec.
Bibliografia:
Błoński Józef – Pamiętnik 1891 -1939, Wydawnictwo Literackie 1981
Stefan Strypa - Pamiętnik gimnazjalisty /1918 – 1927/, wyd. Polski Ośrodek Wydawniczy POW Paryż – Katowice 1985
Maria Szymska, Adolf Drobenko i Władysław Gniewek-Wegrzyn – KSIĘGA PAMIĄTKOWA Gimnazjum Złoczowskiego 1873 – 1939, wyd. Kraków 1992
125 – lecie GIMNAZJUM ZŁOCZOWSKIEGO 1873 – 1998 - BIBLIOTEKA ZŁOCZOWSKA, praca zbiorowa, wydano NAKŁADEM KLUBU ZŁOCZOWSKIEGO - Kraków 2001
Relacje wychowanków gimnazjum – wspomnienia pisemna i relacje ustne: Marian Kratochwil – matura 1925, Bolesław Bachman – matura 1929, Adolf Drobenko - matura 1939, Gniewek Władysław - matura1938, Urszula Maćkówka – matura 1938, Maria Szymska – matura 1939, Mieczysław Hrehorów – w 1939 - 3 klasa gimnazjum.
komentarze: 1

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz