czwartek, 15 marca 2018

NASZA ZIEMIA

sobota, 12 lipca 2014 12:04

Ej nie masz to Kraju,  
jak nasze Podole.   
Te sady, ogrody  
i te żyzne role. 
 I te bujne łąki, 
 jeziora, kotliny, 
 falujące góry, 
pagórki, doliny.   

Te łany i pola,  
co zbożem kołyszą,  
Te kwiaty i zioła 
 miłą wonią dyszą.  
Te drobne strumyki 
 szemrzą cichą piosnką. 
 Te rzeki, te stawy 
 co błyszczą przed wioską.   

I ten szum lasu,  
co żałośnie mruczy,  
ta zwierzyna dzika,  
co się tutaj tuczy,  
i ten szczebiot ptasi,  
co poi słuch ludzi 
i ta ruń zielona  
co się wiosną budzi.   

Te gaje okrągłe  
za wsią rozrzucone  
i te niskie chatki  
czysto wybielone.   
Te szlacheckie dwory   
i dworki ustronne,   
te kościoły, cerkwie,   
klasztory zakonne.   

I ten lud spokojny  
 cichy, pracowity.  
 I ta Ojców wiara,   
ten hart pospolity.  
I ta ufność Bogu   
wyznawana szczerze  
i to przywiązanie   
do swoich pasterzy.  

I te piosnki proste  
i dumki jak lutnie  
co słychać przy pracy  
wesoło i smutnie. 
I te pory roku  
co gdzieś w otchłań lecą, 
i te dnie, co w życiu  
człowiekowi świecą.   

Te gościńce, drogi  
i ścieżyny kręte.  
Te Kapliczki świętych  
 przy boku upięte.   
I to rozpostarte  
ramię Bożej Męki.   
I te na rozstaju  
wskazujące ręki.   

I ten śnieg bielutki  
co go każdy czuje.  
I ten mróz, co biednym   
na oknach rysuje.   
I te cmentarzyska,   
gdzie starzy i młodzi,   
gdzie puchacz po nocy   
swe trele zawodzi. 

Maciej Dayczak 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz