Złoty Wiek Złoczowa
piątek, 15 sierpnia 2014 9:44To okres, kiedy właścicielami majątków zostaje rodzina Sobieskich, herbu „Janina”. W roku 1598 dobra złoczowskie nabywa Marek Sobieski, starosta krasnostawski i łucki, a potem wojewoda lubelski. Z wielką starannością zaczął odbudowywać zburzone wsie i miasta i już w roku 1599 potwierdził wszelkie nadania i uwolnienia przez poprzedników miastu nadane. Oryginał przywileju pisany na pergaminie, dość czytelnie, bez pieczęci, opatrzony podpisami Marka, a później kolejno przez Jakuba i Jana Sobieskiego, przed wojną posiadał magistrat złoczowski. Marku dobra Złoczowskie odziedziczył jego syn Jakub. To on był głównym architektem i fundatorem miasta.
Dobrze wykształcony, ukończył naukę w kolegium Nowodworskiego w Krakowie i wiele podróżował po Europie zdobywając wszechstronną edukację oraz doświadczenia dworskie. Tam też zapoznał się z ówczesnymi systemami obronnymi. Mając więc znakomite przygotowanie i wiedzę w zakresie obronności kraju rozpoczął restaurowanie i umacnianie wałów miejskich przed stałym zagrożeniem tatarskim i tureckim. Budowę obronnego zamku w stylu wczesno - holenderskim ukończył w 1636 r. Sfinalizował też budowę istniejącego do dziś kościoła farnego w stylu romańskim 1624 (obecnie cerkiew prawosławna), gdzie spoczywają: jego pierwsza żona z rodu Wiśniowieckich i ich dwie córki. Ufundował cerkiew św. Mikołaja i Dom Ubogich. Pozostawił po sobie budowle murowane. Jakub był też świetnym gospodarzem. Dla pobudzenia gospodarki sprowadza do Złoczowa Ormian i Żydów, ustanawiając dla nich specjalne przywileje. Rozwijała się tutaj gmina żydowska, będąca od XVII w. centrum chasydyzmu z cadykiem Jahielem Michaelem (po 1770 r.). Kwitł przemysł, rzemiosło, i handel.
Po Jakubie Złoczów odziedziczył Jan Sobieski, jego syn, późniejszy król Polski, któremu Złoczów bardzo wiele zawdzięcza. Rozumiejąc stałe zagrożenia i potrzebę obrony Rzeczypospolitej nieprzerwanie umacniał złoczowską warownię i miasto.
W tym czasie tj. (XVII w.) ludność miejską liczono wg tzw. „dymów”, co oznaczało ilość domów mieszczan poszczególnych wyznań.
W tym okresie Złoczów liczył:
Chrześcijan (łacinników)
|
139 dymów |
| Żydów | 70 dymów |
| Chrześcijan (obrządku wschodniego) | 60 dymów |
| razem: | 269 dymów |
Kolejnym właścicielem Złoczowa został królewicz Jakub, mający swą rezydencję na Dolnym Śląsku, w Oławie k/Brzegu. Niestety mało interesował się odziedziczoną posiadłością. Jemu jednak Złoczów zawdzięcza sprowadzenie zakonów oo. Pijarów i oo. Reformatów. W 1731 roku zafundował w Złoczowie istniejący do dziś kościół p.w. Najświętszej Marii Panny oraz Collegium Piarum, w którym nauczali wybitni wykładowcy, w tym przez jakiś czas polski gramatyk o. Onufry Kopczyński. Collegium wizytował sam o. Stanisław Konarski, właściwe imiona Hieronim Franciszek, pisarz polityczny, publicysta, pedagog, reformator szkolnictwa, poeta i dramaturg, co zapewne podkreślało znaczenie tej placówki dla szerzenia oświaty. Naukę pobierało w tych czasach ok. 500 chłopców, dzieci polskich i ruskich, przeważnie synów popów.
Tak więc w okresie włodarzenia Sobieskich (XVII – XVIII w.) Złoczów systematycznie wzrastał na liczące się miasto, centrum gospodarcze i kulturalno – oświatowe, a przede wszystkim ośrodek co najmniej czterech kultur: polskiej, ruskiej, żydowskiej i ormiańskiej. W mieście istniały już wówczas: trzy kościoły rzymskokatolickie: kościół farny, Pijarów i Reformatów, dwie cerkwie greckokatolickie: św. Mikołaja i o.o. Bazylianów oraz kościół ormiański, bożnica i Dom Ubogich, wszystko fundacji rodziny Sobieskich.
W 1737 roku dobra złoczowskie odziedziczyła córka królewicza Jakuba, Maria Karolina de Bouillon, która w dniu 11 marca 1740 r. sprzedała w formie donacji wszystkie swoje dobra Księciu Michałowi Kazimierzowi Radziwiłłowi, wnukowi Katarzyny Sobieskiej, siostry króla Jana. Tak kończy się142- letnie (od 1598 do 1740 r.) włodarzenie miastem przez rodzinę Sobieskich. W 1772 r. majątek posiadł Karol X Radziwiłł.
komentarze: 2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz