Uzupełnienie przysłane przez Paulinę Wiszniewską
Mój pradziadek: Wacław Wiszniewski - fragment notki biograficznej
„Dnia 1 grudnia 1974 roku zmarł nagle w Warszawie profesor Wacław
Wiszniewski. Od początku istnienia Polskiego Towarzystwa
Meteorologicznego i Hydrologicznego (1947), obecnie Polskiego
Towarzystwa Geofizycznego, prof. Wacław Wiszniewski był ściśle z
Towarzystwem związany, będąc jednym z jego członków - założycieli,
organizatorem i opiekunem biblioteki Towarzystwa, długoletnim członkiem
Zarządu Głównego, a w ostatnich latach - przewodniczącym Głównej Komisji
Rewizyjnej PTG.
Należał do grona tych, którzy przez blisko trzydzieści lat poświęcali całą swą energię i umiejętności dla utrzymania działalności tej organizacji naukowej na odpowiednim poziomie, którzy całą ofiarnością pracowali nad rozwojem Polskiego Towarzystwa Geofizycznego i którym Polskie Towarzystwo Geofizyczne zawdzięcza osiągnięcia i sukcesy długoletniej działalności.
Wacław Wiszniewski urodził się w roku 1908 w Brzeżanach, a w roku 1927 otrzymał w tamtejszym gimnazjum świadectwo dojrzałości. W tym samym roku wstąpił na Wydział Matematyczno - Przyrodniczy Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie, gdzie już jako student rozpoczął pracę asystencką w Instytucie Geofizyki i Meteorologii pod kierunkiem światowej sławy geofizyka i podróżnika prof. Henryka Arctowskiego. (..)
Wacław urodził się 12 września 1908 roku
imiona rodziców : Michał i Franciszka
rodzeństwo : podobno Michał i Franciszka mieli w sumie 18- cioro dzieci, ale tylko ostatnia trójka nie zmarła w wieku dziecięcym. Był to Wacław, Marian i Paulina. Michał Wiszniewski po 15 nieszczęśliwych porodach/ śmierci dzieci udał się do Rzymu (do papieża?) i modlił się do Boga o zdrowe i silne potomstwo. Po pielgrzymce Franciszka urodziła zdrową trójkę, która rzeczywiście przeżyła wiek dziecięcy.
Wacław Wiszniewski przed II Wojną Światową ożenił się z Marią Dubieńską, która była nauczycielką języka polskiego. Mieli jednego syna Janusza Wiszniewskiego (mojego dziadka), który urodził się 09.08.1939 roku we Lwowie”.
Najmłodsza z trójki rodzeństwa; wyszła za mąż za Stanisława Przyszlakowskiego, który był sędzią wojskowym we Lwowie. Mieli dwie córki : Marię i Barbarę (obie żyją i mieszkają w Anglii). Stanisław Przyszlakowski wraz z wybuchem wojny został powołany do armii. Wiem z opowieści jego córki Barbary, że był przetrzymywany w cerkwi w Katyniu wraz z innymi polskim wojskowymi, ale całe szczęście Rosjanie nie zdążyli ich wymordować, ponieważ na terytorium wkroczyli Niemcy. Więźniowie zostali więc wypuszczeni. Stanisław dołączył wtedy do Armii gen. Andersa i przez Bliski Wschód przedostał się do Anglii, gdzie po latach dołączyły do niego żona - Paulina i córki. Zamieszkali w Londynie, Stanisław nauczył się fachu i został zegarmistrzem.
Maria Przyszlakowska, starsza córka Pauliny i Stanisława wyszła za mąż za Władysława Stefana Gajdur, który był ok. 15 lat od niej starszy. W czasie wojny walczył on pod Monte Cassino, za co późnej otrzymał krzyż Virtuti Militari. Był podporucznikiem, w oddziale : PSZ; odznaczenie VM V kl. ; okres 1939-1945. Maria i Władysław mieli trzech synów - Jana, Wojciecha i Macieja.
Barbara Przyszlakowska- nigdy nie wyszła za mąż, mieszkała z rodzicami. Przez kilka lat mieszkała w Monachium, gdzie pracowała w Radiu Europa z Janem Nowakiem - Jeziorańskim.
Marian Wiszniewski - urodzony 5 sierpnia 1907 roku w Brzeżanach.
stronę: http://wrota.warmia.mazury.pl/powiat_bartoszycki/20120416555/Wydarzenia/Wydarzenia/Oddano-czesc-Polakom-Poleglym-w-Katyniu.html
Ze strony internetowej :
http://bartoszyce.wm.pl/4815,Deby-zamordowanym-w-Katyniu-prezydentowi-pomnik.html
Major Marian Jakub Wiszniewski był oficerem zawodowym w przedwojennym Wojsku Polskim. Urodził się 05.08.1907 roku w Brzeżanach (obecnie Ukraina). Ukończył Szkołę Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej. W wojsku służył od roku 1930 w 49. Huculskim Pułku Strzelców w Kołomyi w województwie stanisławowskim. W latach 1934 — 1936 został odkomenderowany do służby w Korpusie Ochrony Pogranicza do Osowca koło Grajewa, następnie do Skały nad Zbruczem. Po powrocie do macierzystego pułku objął dowództwo kompanii. We wrześniu 1939 roku raz z pułkiem walczył w obronie Lwowa. Po wkroczeniu Armii Czerwonej wrócił do Kołomyi. Tam pod koniec września 1939 roku został aresztowany i osadzony w obozie jenieckim w Starobielsku (nr 403 na liście obozowej), stamtąd żona Maria Wiszniewska otrzymała dwa listy. W 1934 roku ożenił się z Maria Moszoro z zawodu nauczycielką, z która miał syna Andrzeja (ur. w 1936 roku). Major Marian Wiszniewski miał brata Wacława (ur. w 1909 roku) oraz siostrę Paulinę (ur. w 1912 roku). Wacław był profesorem w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie. Siostra Paulina wyszła za mąż za pułkownika Stanisława Przyszlakowskiego, szefa Sądu Polowego przy Armii gen. Andersa. Oboje do śmierci mieszkali w Londynie. Maria Wiszniewska dzięki Armii gen. Andersa trafiła do Afryki. W 1948 roku wraz z synem i matka wróciła do Polski i osiedliła się w Bartoszycach, Przez wiele lat pracowała jako polonistka w bartoszyckich szkołach średnich, Najbliższa rodzina mjr Mariana Wiszniewskiego mieszka w Bartoszycach, są to: syn Andrzej, wnuk Tomasz i jego synowie Michał i Maciej.
komentarze: 1
Należał do grona tych, którzy przez blisko trzydzieści lat poświęcali całą swą energię i umiejętności dla utrzymania działalności tej organizacji naukowej na odpowiednim poziomie, którzy całą ofiarnością pracowali nad rozwojem Polskiego Towarzystwa Geofizycznego i którym Polskie Towarzystwo Geofizyczne zawdzięcza osiągnięcia i sukcesy długoletniej działalności.
Wacław Wiszniewski urodził się w roku 1908 w Brzeżanach, a w roku 1927 otrzymał w tamtejszym gimnazjum świadectwo dojrzałości. W tym samym roku wstąpił na Wydział Matematyczno - Przyrodniczy Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie, gdzie już jako student rozpoczął pracę asystencką w Instytucie Geofizyki i Meteorologii pod kierunkiem światowej sławy geofizyka i podróżnika prof. Henryka Arctowskiego. (..)
Wacław urodził się 12 września 1908 roku
imiona rodziców : Michał i Franciszka
rodzeństwo : podobno Michał i Franciszka mieli w sumie 18- cioro dzieci, ale tylko ostatnia trójka nie zmarła w wieku dziecięcym. Był to Wacław, Marian i Paulina. Michał Wiszniewski po 15 nieszczęśliwych porodach/ śmierci dzieci udał się do Rzymu (do papieża?) i modlił się do Boga o zdrowe i silne potomstwo. Po pielgrzymce Franciszka urodziła zdrową trójkę, która rzeczywiście przeżyła wiek dziecięcy.
Wacław Wiszniewski przed II Wojną Światową ożenił się z Marią Dubieńską, która była nauczycielką języka polskiego. Mieli jednego syna Janusza Wiszniewskiego (mojego dziadka), który urodził się 09.08.1939 roku we Lwowie”.
Najmłodsza z trójki rodzeństwa; wyszła za mąż za Stanisława Przyszlakowskiego, który był sędzią wojskowym we Lwowie. Mieli dwie córki : Marię i Barbarę (obie żyją i mieszkają w Anglii). Stanisław Przyszlakowski wraz z wybuchem wojny został powołany do armii. Wiem z opowieści jego córki Barbary, że był przetrzymywany w cerkwi w Katyniu wraz z innymi polskim wojskowymi, ale całe szczęście Rosjanie nie zdążyli ich wymordować, ponieważ na terytorium wkroczyli Niemcy. Więźniowie zostali więc wypuszczeni. Stanisław dołączył wtedy do Armii gen. Andersa i przez Bliski Wschód przedostał się do Anglii, gdzie po latach dołączyły do niego żona - Paulina i córki. Zamieszkali w Londynie, Stanisław nauczył się fachu i został zegarmistrzem.
Maria Przyszlakowska, starsza córka Pauliny i Stanisława wyszła za mąż za Władysława Stefana Gajdur, który był ok. 15 lat od niej starszy. W czasie wojny walczył on pod Monte Cassino, za co późnej otrzymał krzyż Virtuti Militari. Był podporucznikiem, w oddziale : PSZ; odznaczenie VM V kl. ; okres 1939-1945. Maria i Władysław mieli trzech synów - Jana, Wojciecha i Macieja.
Barbara Przyszlakowska- nigdy nie wyszła za mąż, mieszkała z rodzicami. Przez kilka lat mieszkała w Monachium, gdzie pracowała w Radiu Europa z Janem Nowakiem - Jeziorańskim.
Marian Wiszniewski - urodzony 5 sierpnia 1907 roku w Brzeżanach.
stronę: http://wrota.warmia.mazury.pl/powiat_bartoszycki/20120416555/Wydarzenia/Wydarzenia/Oddano-czesc-Polakom-Poleglym-w-Katyniu.html
Ze strony internetowej :
http://bartoszyce.wm.pl/4815,Deby-zamordowanym-w-Katyniu-prezydentowi-pomnik.html
Major Marian Jakub Wiszniewski był oficerem zawodowym w przedwojennym Wojsku Polskim. Urodził się 05.08.1907 roku w Brzeżanach (obecnie Ukraina). Ukończył Szkołę Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej. W wojsku służył od roku 1930 w 49. Huculskim Pułku Strzelców w Kołomyi w województwie stanisławowskim. W latach 1934 — 1936 został odkomenderowany do służby w Korpusie Ochrony Pogranicza do Osowca koło Grajewa, następnie do Skały nad Zbruczem. Po powrocie do macierzystego pułku objął dowództwo kompanii. We wrześniu 1939 roku raz z pułkiem walczył w obronie Lwowa. Po wkroczeniu Armii Czerwonej wrócił do Kołomyi. Tam pod koniec września 1939 roku został aresztowany i osadzony w obozie jenieckim w Starobielsku (nr 403 na liście obozowej), stamtąd żona Maria Wiszniewska otrzymała dwa listy. W 1934 roku ożenił się z Maria Moszoro z zawodu nauczycielką, z która miał syna Andrzeja (ur. w 1936 roku). Major Marian Wiszniewski miał brata Wacława (ur. w 1909 roku) oraz siostrę Paulinę (ur. w 1912 roku). Wacław był profesorem w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie. Siostra Paulina wyszła za mąż za pułkownika Stanisława Przyszlakowskiego, szefa Sądu Polowego przy Armii gen. Andersa. Oboje do śmierci mieszkali w Londynie. Maria Wiszniewska dzięki Armii gen. Andersa trafiła do Afryki. W 1948 roku wraz z synem i matka wróciła do Polski i osiedliła się w Bartoszycach, Przez wiele lat pracowała jako polonistka w bartoszyckich szkołach średnich, Najbliższa rodzina mjr Mariana Wiszniewskiego mieszka w Bartoszycach, są to: syn Andrzej, wnuk Tomasz i jego synowie Michał i Maciej.
komentarze: 1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz